wtorek, 24 maja 2016

Powodzenia Dzieciaczki!

*   *   *   *   *
Tak to już jest, że szczenięta rodzą się by odejść do swoich domów, by cieszyć swoje nowe rodziny, przynosić im szczęście, a moje serce napełniać dumą.
 
Miot-E to dla mnie wyjątkowe szczenięta.
Pierwszy czarny miot w hodowli Buhlbino, pierwszy tak wyjątkowo liczny - pierwszy miot 16-stu naturalnie urodzonych i odchowanych szczeniąt briarda w Polsce, nieliczny w Świecie - wiem o podobnym miocie w Niemczech i USA.
 
Ale również wyjątkowy pod zupełnie innym względem.
To szczenięta nie dość, że piękne, to również maluchy o niebywałym usposobieniu - mądre, odważne i niezmiernie nakierowane na kontakt z człowiekiem, który dla nich jest centrum ich jeszcze małego, szczenięcego świata.
Mam nadzieję, że te cudowne cechy, które ujawniły już w hodowli, pozostaną i będą rozwijane w ich nowych Rodzinach.
 
Za dwa dni odjeżdża do nowej rodziny ostatni szczeniaczek - Euforia. Bardzo bliska mojemu serca duszyczka.
Przecudownie kochana, czuła, bardzo zdyscyplinowana i niezmiernie mądra sunia.
Wyjeżdża tuż "za miedzę" do Wałcza, więc mam głęboką nadzieję, że będzie mi dane spotkać od czasu do czasu tę niewiarygodną figlarę.


*   *   *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz