piątek, 5 lutego 2016

26 dzień

*   *   *   *   *
 
 
Nasze maluszki rosną i rosną.
 
Wraz z tą naturalna zmiana zmienił się ich sposób żywienia. Mają już ustalone pory posiłków i poza mlekiem mamy i sztucznym oraz wołowiną jedzą już rozmoczona suchą karmę, przy czym nie jest to już mokra papcia, ale zmoczone granulki, które już zachowują swój kształt. To kolejny etap na przechodzeniu do żywienia suchą karmą.  
 
Każdy ze szczeniaczków ma swoją miseczkę, z której jest uczony samodzielnego jedzenia. Taki sposób pozwala na kontrolowanie ilości spożywanego przez maluszki pokarmu.
Nasz córcia Ula karmi szarego chłopczyka.
 
*   *   *
Szczeniaczki już zaczynają się bawić i podgryzać, każdy jednak domaga się z naszej strony czułości i pieszczot - chcemy by wyrosły nie tylko na piękne briardy, ale także na psy kochające swoich ludzi, do których będą miały bezgraniczne zaufanie.
 

 
Ja i biały chłopiec
 



Mariusz i niebieski chłopiec


  Ula z ulubienicą nas wszystkich - z czerwoną dziewczynką

***
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz